Jemy obiad. Zupę konkretnie. Jeszcze konkretniej – żurek.
– A Kuba… – i je.
– …
– A Kuba… – i je.
– …
– A Kuba Jakiśtam ostatnio się w przedszkolu zerzygał – i je. A świat się kręci.
Jemy obiad. Zupę konkretnie. Jeszcze konkretniej – żurek.
– A Kuba… – i je.
– …
– A Kuba… – i je.
– …
– A Kuba Jakiśtam ostatnio się w przedszkolu zerzygał – i je. A świat się kręci.
Przeczytałam od deski do deski i muszę powiedzieć, że kocham tego bloga
ja też, ja też go kocham
sercem całym!